Kobieta Inwestuje

Jak i dlaczego ludzie stają się milionerami?

Buck’s of Woodside to restauracja w Woodside w Kalifornii, która zyskała sławę jako miejsce spotkań wielu inwestorów z pobliskiej Doliny Krzemowej.

Na pierwszy rzut oka niepozorna restauracja, ale przy stolikach tego lokalu odbywały się spotkania decydujące o powstaniu wielkoformatowych biznesów.

Ponoć jedynie Steve Jobs się w niej nie pojawił, bo miejsce to nie potrafiło dać mu odpowiedniej jakości, jakiej oczekiwał.

Ale podobno to tu Bill Draper Jerry Yang z Billeml Draper’em rozmawiał o finansowaniu dla obiecującego startupu, jakim był wówczas Yahoo, a Elon Musk podjął decyzję o uruchomieniu usługi PayPal.

Buck’s Restaurant była też pierwszym lokalem w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaoferowano gościom darmowy, publicznie dostępny hotspot.

Restauracja gościła wielu znanych polityków i to tu Marc Andreessen spotkał po raz pierwszy Johna Doerra, który wsparł finansowanie przeglądarki Netscape Navigator. To tam założono też pocztę Hotmail.

Mama inwestorka, mąż od innowacji, syn interesujący się, a teraz studiujący e-biznes – no nie mogliśmy tam nie być, podróżując jakiś czas temu po USA, odwiedzając też okolice Doliny Krzemowej.

Jaki przypadek też, że dostaliśmy stolik dokładnie pod tym zdjęciem, które widzisz poniżej, z wielkim inwestorem – Warrenem Buffettem.

Ale właściwie to chciałam o tym napisać jedynie w kategorii ciekawostki, bo główne pytanie, jakie stawiam sobie w tym poście jest inne.

Wielu z nas zastanawia, co powoduje, że jedni stają się milionerami, a inni, choćby zarabiali po kilkadziesiąt tysięcy na miesiąc, wydadzą, ile mają.

Powstaje wiele analiz i obserwacji na ten temat, i wielu stara się dociec, co zrobić, by mieć choć jeden milion na koncie.

Podobno większość współczesnych milionerów mieszka zwyczajnie w dzielnicach klasy średniej i zwraca uwagę na promocje w sklepach.

Co głównie motywuje ich do posiadania coraz większej ilości pieniędzy? Nie, wcale nie chęć posiadania dóbr materialnych, ale chęć posiadania kapitału koniecznego do uzyskania wolności finansowej, która da im wolność wyborów.

Ile razy bankrutuje milioner?

Czy wiesz, że przeciętny milioner zbankrutuje w swoim życiu średnio 3, 5 razy?!

Jasne, że to nie przydarzy się każdemu z nich. Sam jednak fakt, że potrafią oni się podnieść po takiej porażce i znów i znów zarobić miliony, powinien dawać do myślenia….

Na przykład Donald Trump ogłaszał bankructwo aż 4 razy.

To pokazuje, że milionerem raczej nie zostaje się dzięki tzw. szczęściu, a przede wszystkim dzięki doświadczeniu oraz wiedzy: w co inwestować, co i jak sprzedawać, jak się promować, jak znaleźć pomysł itp.

Dla większości milionerów nie jest to jednak szybka droga. Z badań Toma Corleya wynika, że ponad 50% milionerów potrzebowało 38 lat, by nim zostać.

Co myślą bogaci ludzie?

Większość milionerów mówi też,  że nie ma lepszej inwestycji niż wiedza. Jeśli przeczytasz w swoim życiu kilkanaście albo i kilkadziesiąt książek na temat finansów, w którymś momencie nauczysz się nimi tak zarządzać, że choćbyś teraz nie miał ani grosza przy duszy, zarobisz miliony.

Ale czy to wystarczy, by stać się milionerem? Steve Siebold, autor książki „How Rich Poeple Think” przepytał ponad 1300 najbogatszych ludzi świata.

Co przede wszystkim wpływało na to, że ktoś został milionerem?

  • Pieniądze rozwiązują większość problemów

Najbogatsi patrzą na pieniądze jak na rzecz, która może zapewnić im wolność, szanse, możliwości albo spokój. I zdają sobie sprawę z tego, że duży kapitał pozwala im rozwiązać większość problemów. Oni wiedzą, iż pieniądze są po prostu narzędziem.

  • Bill Gates nie skończył Harvardu, ale czyta bardzo dużo książek

Bardzo dużo osób z ludzi sukcesu nie ma nawet licencjatu. Ale ci, którzy sami zarobili swoje miliony wiedzą, że na ich bogactwo wpływ miało skupienie i wytrwałość.

Podążanie za pasją zazwyczaj przynosi pieniądze

  • Rób to co kochasz, czyli podążanie za pasjami

Bogaci nie myślą o tym, ile mogą dostać pieniędzy za jakąś pracę, ale jak zarabiać pieniądze na tym, co kochają.

Zamiast więc skupiać się na pracy, która ma przynieść jak najwięcej zysków, warto skupić się na takiej, która ma największy potencjał, by wypełniać twoje potrzeby i podążać za tym, co kochasz.

  • Nie musisz mieć pieniędzy, by stać się bogatym

Taki mit, że trzeba posiadać pieniądze, żeby je zarabiać może być ograniczający. Żeby zarabiać miliony i osiągnąć sukces, warto skupić się na kreatywnych i innowacyjnych pomysłach. Często są one wynikiem właśnie braku pieniędzy.

  • Goń swoje pieniądze

Nie siedź w kącie, nie myśl, że ktoś/coś nagle cię odkryje i da ci majątek. Milioner, jeśli chce mieć dużo pieniędzy, buduje z pełną świadomością swój własny majątek. Bogaci wyznaczają konkretne cele finansowe i rozpisują, jak je zrealizować.

  • Najszybszą droga do bogactwa jest samozatrudnienie

Bogaci to najczęściej osoby samozatrudnione, które same decydują, ile zarobią. Wielu jest też bogatych, którzy mają stawkę godzinową i są zatrudnieni, ale dla większości to najwolniejsza droga do bogactwa. Samozatrudnienie to ponoć najszybsza droga do sukcesu finansowego.

  • Bogactwo zależy tylko od nas i jest to wewnętrzny proces

Ponoć każdy mogłby być bogaty, ale trzeba… myśleć. Bogacenie się wynika z tego, co i jak myślimy i w co wierzymy, jeśli chodzi o kwestie zarabiania pieniędzy. Ponoć większość z nas mówi sobie, że bogacenie się jest poza naszą kontrolą. A prawda jest taka, że jest to wewnętrzny proces.

Ciekawa jestem Twojej refleksji związanej z budowaniem majątku i jakie masz obserwacje związane z bogaceniem się?