Kobieta Inwestuje

Sposoby na oszczędzanie. Rada #6

Kolejnym ze sposobów na oszczędzanie jest zachęta, by płacić gotówką.

Czytaj więcej: Sposoby na oszczędzanie. Rada #1

Czytaj więcej: Sposoby na oszczędzanie. Rada #2

Czytaj więcej: Sposoby na oszczędzanie. Rada #3

Czytaj więcej: Sposoby na oszczędzanie. Rada #4

Czytaj więcej: Sposoby na oszczędzanie. Rada #5

I sama, pisząc to trochę uśmiecham się do siebie, bo przyznaję, że nie jestem dobrym przykładem w tej kwestii. Rzadko mam jakiekolwiek pieniądze w portfelu (co się czasem mści, kiedy muszę zapłacić za parking 🙂 ).  Tak więc piszę ten post i jednak hipokryzja się przeze mnie przebija, ale obiecuję spróbować w tym tygodniu!

Płać gotówką!

Ostatni etap każdych zakupów kończy regulowanie należności za nie. Wielu klientów mozolne odlicza pieniądze, co trwa i trwa. I wcześniej należy wypłacić je jeszcze! Na szczęście istnieją kasy samoobsługowe i bezgotówkowe płatności, co powoduje, że chętniej i regularnie dajemy się skłonić do jeszcze częstszych zakupów. A badania pokazują (nie wiem, czy amerykańskich naukowców 🙂 ), że zdecydowanie mniej wydajemy, jeśli płacimy gotówką ( i to 15-20 %).

Wydawanie rzeczywistych pieniędzy bardziej nas boli – co jest całkowicie zrozumiałe, bo nie lubimy pozbywać się naszych pieniędzy!

Kiedy płacisz kartą, niwelujesz ten psychiczny ból i nie odczuwasz przykrego uczucia straty. Co za różnica, czy kupujesz drogą torebkę czy chleb – dajesz kartę i po sprawie.

A teraz wyobraź sobie, że za tą samą torebkę płacisz gotówką i liczysz i liczysz i oddajesz pani sprzedawczyni plik banknotów…. Rozumiesz? Poza tym, kiedy wiesz, ile masz pieniędzy przy sobie, bardziej będziesz się zastanawiać nad tym, co kupujesz, ile to kosztuje i czy na pewno to potrzebujesz, bo Twój aktualny zasób w portfelu jest ograniczony. Oczywiście wymagana jest przy tym doza samodyscypliny i kontroli własnych emocji, a naszą wszechobecną wygodę należy odesłać na druga półkulę.

poker-1047189_1920

Myślicie, że ludzie zostawialiby w kasynach tyle pieniędzy, gdyby płacili w nim gotówką, a nie żetonami?

Nie wydaje mi się. Kładąc na stół żetony, nie ma tego poczucia, że traci się pieniądze, traci się przecież żetony. Poprzez to traktujemy to trochę jak zabawę i grając nie czujemy bezpośrednio tego obciążenia. Oczywiście przychodzi chwila refleksji, kiedy wychodzisz z owego przybytku, ale wtedy jest już na nią raczej za późno….

W ramach ciekawostki powiem Wam, że z badań wynika, że Polacy zdecydowanie częściej wolą płacić gotówką. Jednak są kraje, które przygotowują się powoli do tzw. gospodarki bezgotówkowej. Na przykład w Danii w ubiegłym roku zaproponowano zwolnienie wybranych placówek handlu detalicznego z obowiązku przyjmowania zapłaty w gotówce. A lobby popierające ideę cashless society jest naprawdę mocne.

Bill Gates uważa, że „do 2030 roku 2 mld ludzi, którzy nie mają obecnie konta w banku, będą mogli płacić swoimi telefonami”. Także Szwecja i Norwegia poważnie zastanawiają się nad całkowitym wycofaniem z obiegu monet i banknotów. Skandynawowie mają bardzo duże zaufanie do instytucji i uwielbiają płacić kartą. Oczywiście jest też druga strona medalu: głosy osób sceptycznych. Istnieje bowiem obawa, że brak gotówki pociągnie za sobą wyalienowanie osób starszych, a także brak naszej anonimowości dla instytucji, bo jednak po każdej takiej transakcji pozostaje zawsze ślad.

A Wy lubicie płacić kartą? Wyobrażacie sobie, że nie korzystacie z niej w ogóle lub chociaż rzadziej?

Która z rad jest Twoim zdaniem najbardziej wartościowa w kwestii oszczędzania?