W Polsce słowo „pieniądze” często kojarzy się negatywnie. Nie rozmawia się o pieniądzach, pieniądze szczęścia nie dają, pieniądze mogą być brudne, a Ci którzy je mają to najczęściej naciągacze, cwaniacy i kombinatorzy. Mam nadzieje, ze im więcej kobiet będzie się zajmować finansami i inwestowaniem, tym bardziej powyższa nomenklatura będzie się zmieniać na pozytywna. Nie chcesz zarabiać pieniędzy? Wolisz mieć mniej pieniędzy? Nie chcesz być bogata? Nie wierzę 🙂
Kobiety coraz śmielej wkraczają w świat biznesu i finansów. Mają coraz większą świadomość własnej sprawozdawczości, zarabiają coraz więcej i potrafią wykorzystywać pieniądze zaskakująco dobrze. Prawo polskie pozwala kobietom zarządzać samodzielnie zarobionymi przez siebie dopiero od 1907 roku. Jednak czas od tego momentu pokazuje, ze kobiety w Polsce świetnie odnalazły się w świecie pieniędzy i zarządzają nie tylko budżetem w domu, ale tez i całymi dużymi firmami.
Okazuje się, że to wcale nie płeć, ale cechy charakteru, osobowość czy też wiedza mają główny wpływ na podejmowane decyzje finansowe.
Wydaje mi się, że pieniądze mają silne powiązanie z władzą i to pewnie stąd bierze się powszechne przekonanie, że to mężczyźni bardziej nadają się do zarządzania finansami. Podział ról na męskie i kobiece był też wiele lat bardzo silnie utrwalony i powielany i kobiety po części same oddawały tę sferę w męskie ręce. Granice te zacierają się jednak dosyć szybko w ostatnich czasach, a badania pokazują, że kobiety wcale nie są zachowawcze, jak nam się wydaje, jeśli chodzi o pieniądze, a coraz chętnie podejmują ryzyko inwestycyjne, wykazując w tym spore wyczucie i robią to przemyślanie i rozsądnie.
To głównie kobiety zajmują się budżetem domowym i wbrew opiniom, niekoniecznie są rozrzutne i wydają więcej od mężczyzn. Jeśli przeanalizować badanie „Postawy Polaków wobec oszczędzania” Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy to okazuje się, że panie wcale nie podchodzą lekkomyślnie do tematu pieniędzy. Zauważamy to mężczyźni przywiązują mniejsza wagę w sprawach kontroli wydatków, ale za to częściej i większe sumy inwestują. Jak przypuszczaliśmy, to kobiety regularnie planują wydatki (45 % kobiet, 31 % mężczyzn nie planuje żadnych wydatków w perspektywie miesiąca)) i kontrolują nawet najmniejsze, codzienne wydatki (40% kobiet). 13 % kobiet mówiło, że nie panuje nad swoimi wydatkami, do czego przyznało się już 22 % mężczyzn. Również więcej kobiet oszczędza w perspektywie roku (33 %), a 39 % mężczyzn nie ustala konkretnego czasu odkładania pieniędzy. Dodatkowo co piąty mężczyzna (22 %) uważa, że oszczędzanie wcale nie jest istotne, natomiast jedynie 16 % kobiet ma takie zdanie.
Uważasz, że potrafisz zarządzać swoim budżetem lepiej niż mężczyźni/mąż? Czy w ogóle potrafisz planować swoje wydatki, a może chciałabyś się tego nauczyć?