Wakacje są czasem, kiedy powinniśmy ładować nasze wewnętrzne akumulatory, ale to też okres, kiedy mamy jednak więcej chwil na refleksję czy zmiany. Może to jest właśnie ten czas i dla Ciebie, by na nowo przyjrzeć się swoim finansom i finansowym nawykom. Być może Ty też chciałabyś coś zmienić w tej kwestii i znajdziesz na to teraz więcej przestrzeni.
Dziś tekst o nawykach, bo zarządzanie własnymi finansami bardzo od nich zależy.
Czym jest „nawyk”?
Nawyk to zwykle zachowanie, które robimy po wystąpieniu jakiegoś bodźca. Nasz umysł bardzo ich potrzebuje, bo w innej sytuacji stale powtarzałby proces uczenia się, a nie wiem, czy mielibyśmy stale takie pokłady energii. Czynności nawykowe to ok. 95% naszych przeróżnych codziennych czynności. Możemy powiedzieć, że to czynność automatyczna, którą nabywa się w wyniku ćwiczenia, głównie przez powtarzanie.
Dziś chciałabym skupić się na dobrych nawykach finansowych, które warto w sobie wypracować i utrwalić.
Jak powiedział Nathaniel Emmons [click_to_tweet tweet=”nawyk jest albo najlepszym sługą, albo najgorszym panem” quote=”nawyk jest albo najlepszym sługą, albo najgorszym panem” theme=”style6″] dlatego w innym poście spróbuję zestawić wszelkie złe nawyki związane z naszymi finansami, bo niestety nawyki mogą być też negatywne.
Póki co zatrzymajmy się na tym, że jesteśmy tym, co nieustannie robimy -[click_to_tweet tweet=”doskonałość rodzi się z nawyku'” quote=”doskonałość rodzi się z nawyku” theme=”style6″] (Will Durant). Znajdźmy więc pozytywne nawyki, które mogą pomóc nam być sprawniejszymi domowymi finansistkami!
- Kontroluj swoje wydatki i przychody. Jeśli będziesz na bieżąco wiedzieć, jakie miałaś koszty i ile zarabiasz to łatwo będzie Ci dbać o to, żeby nie wydawać więcej niż zarabiasz.
- Raz w miesiącu zawsze podsumuj wszystkie wydatki w danej kategorii (jak zrobić budżet domowy pisałam w tym poście). Raz na rok przejrzyj wszystkie dokumenty, umowy, ubezpieczenia i zastanów się, czy nie da się zmienić firmy czy operatora, żeby płacić mniej.
- Planuj budżet domowy. Ten punkt jest ściśle powiązany z powyższym. Wiedząc, jakie masz koszty i jaki przychód, łatwiej będzie Ci zaplanować swój budżet. Jeśli posiadasz własny budżet, planujesz go to coraz rzadziej będą się zdarzać sytuacje, że nie wiesz, jak rozeszły się Twoje pieniądze.
- Zmniejszaj koszty, jeśli widzisz taką możliwość. Jeśli kontrolujesz koszty to na bieżąco powinnaś sie zorientować, kiedy da się coś zmienić. Reaguj od razu, jeśli widzisz, że jakiś koszt można zmniejszyć.
- Wyznacz stały czas dla Twoich finansów, kiedy to będziesz mogła spisać swoje rachunki, przejrzeć przychody itp. Dla niektórych najlepiej będzie codzienne 10 minut, a dla kogoś innego godzinka raz w tygodniu. Ważne, żeby był to stały czas i żebyś się go trzymała.
- Zacznij o finansach myśleć, mówić i się ich uczyć. Nie odsuwaj od siebie stwierdzenia, że finanse są ważne. Tak, nie są najważniejsze, ale to spora część naszego życia i warto się nad nią pochylać i rozwijać się też w tej dziedzinie. Nie musisz oczywiście wiedzieć wszystkiego, ale warto poczytać co jakiś czas o trendach finansowych, w co mogę zainwestować, dowiedzieć się po co w ogóle inwestować, czy jak oszczędzać.
- Oszczędzaj. W nawyk powinno wejść nam regularne oszczędzanie. I to nie takie odkładanie tego, co nam zostaje, mam na myśli. Wpierw odkładaj, a dopiero później wydawaj! W ten sposób masz pewność, że będziesz miała regularne oszczędności, nawet jeśli na początku będą to niewielkie kwoty.
- Unikaj jak ognia pożyczek, zwłaszcza konsumenckich. A oszczędzając, jak powyżej, będzie Ci łatwiej tego nie robić. Jeśli już musisz wziąć jakiś kredyt, np. hipoteczny, zawsze powinnaś być PEWNA, że będziesz w stanie go bez wielkiego obciążenia dla twojego budżetu spłacić. Pamiętaj, że to nie bank ma obowiązek przeanalizować Twoją sytuację finansową i Twoje możliwości -to Ty również powinnaś być w stanie to zrobić.
- Regularnie inwestuj, nawet małe kwoty. Nie pozwól jednak, by ktoś robił to za Ciebie i to w produkt, którego nie rozumiesz. Powinnaś mieć rękę na pulsie, czyli zawsze dokładnie się poinformować, doczytać wszelkie umowy, a najlepiej wcześniej zdobyć możliwie jak najwięcej wiedzy na dany temat (tu może Ci pomóc moja książka „Kobieta inwestuje. Twoje droga do niezależności finansowej„). Nigdy nie inwestuj w produkt, którego działania nie rozumiesz!
Czy powinnaś wyrobić w sobie wszystkie te nawyki? Byłoby cudownie, ale nie, nie będę aż tak drastyczna, bo samą by mnie to zniechęciło.
Uważam, że metoda małych kroków jest najlepsza, dlatego może na początku ustaw poprzeczkę dosyć nisko. W finansach i organizacji własnego budżetu bardzo ważna jest systematyczność i regularność. Fajnie byłoby zmieniać swoje nawyki i całą organizację i to w ekspresowym tempie, ale to się rzadko udaje.
Myślę, że na początku warto się zastanowić, brak którego nawyku najwięcej mnie kosztuje albo który może mi przynieść najwięcej korzyści i od takich zacząć. Małymi krokami i znajdując najpierw korzyści i motywację, bo w innym przypadku bardzo szybko się zdemotywujesz i je porzucisz, a przecież chcesz osiągnąć sukces… finansowy też!
Zacznij od małych rzeczy. Wielkie rzeczy przyjdą same!
– ta zasada działa w finansach świetnie.
Uważasz, że temat jest ważny, a ten tekst może komuś pomóc? Podziel się, proszę tym postem ze znajomymi. Moim zdaniem inwestowanie, finansowa odpowiedzialność czy rozwój osobisty są dla kobiet bardzo istotne i chciałabym, żeby jak najwięcej z nich sobie to uświadomiło.
Będzie mi miło, jeśli polubisz też moją stronę na Facebook-u i Instagram-ie.